Bardzo bolała mnie głowa, ale mój narzeczony powiedział że wszystko ok, tylko... Jestem w ciąży. Bardzo się ucieszyłam, ale to działo się za szybko. Chcę mieć tę szczeniaki i je wychowywać. Chcę je wychowywać z nim, z moim kochanym Alfą. On nagle się do mnie przytulił ze łzami w oczach.
- Co się dzieje? - spytałam.
- To że szczęścia - powiedział cicho i chwilę patrzył się na mój brzuch.
- Kocham cię - powiedziałam.
Scelto?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz